LKS SOKÓŁ - strona nieoficjalna

Sokół Studzian w wyjazdowym spotkaniu pokonał 3-2 Żurawia Żurawiczki.
[więcej w rozwinięciu]
Niedzielny mecz rozgrywany był w ogromnym upale. Warunki te na pewno nie sprzyjały żadnej z drużyn. Mimo to mecz zdawał się układać na naszą korzyść. Prowadziliśmy po pięknym strzale z woleja Pawła Jarosza, po którym mimo rozpaczliwej interwencji bramkarza rywali, piłka zatrzepotała w siatce. Nasza radość nie trwała jednak długo. Po nieporozumieniu w środku pola zawodnik rywali przyjął piłkę, minął kilku graczy Sokoła i potężnie huknął z dystansu, nie dając szans naszemu bramkarzowi. Kolejną bramkę Żuraw zdobył jeszcze przed przerwą po strzale z rzutu wolnego. Nasz bramkarz zajęty ustawianiem muru nie zdążył ze skuteczną interwencją a piłka po raz kolejny ugrzęzła w siatce. Taki wynik utrzymał się do przerwy.

Do drugiej części spotkania Sokół przystąpił mocno zmotywowany za wszelką cenę chcąc uniknąć pierwszej od ponad półtora roku porażki w meczu ligowym. Na bramki nie musieliśmy długo czekać. Pierwszą zdobył Janusz Paszczak, odnajdując się świetnie w polu karnym rywali. Drugą na kwadrans przed końcem zdobył nasz kapitan Paweł Gołębiowski. Tym sposobem wyszliśmy na prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do końca spotkania.

• Komentarzy [0]
• czytano: [393]
• DO